
Ile łączy Cię z Ikonami kina?
Każda kobieta podobnie jak Ikony kina powinna mieć markę której ufa i której pozostaje wierna!
Dawne gwiazdy wielkiego ekranu, doskonale to rozumiały i miały swoje ulubione marki, którym pozostawały zawsze wierne i które promowały.
Wszyscy wiemy, że Marilyn Monroe kochała Chanel No 5. Nie jest tajemnicą, że do snu kładła się ubrana jedynie w ten niesamowity i ponadczasowy zapach. Można nawet pomyśleć, że to dzięki niej, akurat ten zapach jest dziś rozpoznawalny na całym świecie.
Odnaleziono nagranie, w którym Marilyn swoim zmysłowym głosem odpowiada na pytanie co zakłada do snu. Marka Chanel wykorzystała je w jednej ze swoich kampanii reklamowych w 2012 roku.
Audery Hepburn pokochała i rozsławiła markę Givenchy. To w sukniach tego domu mody pokazywała się na największych galach, pozwalała się fotografować, a w słynnym filmie „Sabrina” dumnie nosiła piękną, elegancką, długą suknię z doczepianym, dodającym objętości i szyku długim trenem. W skromniejszej, ale równie pięknej sukience Givenchy odebrała Oscara.
W wywiadach o swoim przyjacielu, Hubercie de Givenchy, dla którego była naczelną muzą mawiała „Tylko w jego ubraniach jestem sobą. Jest kimś więcej niż krawiec, jest kreatorem osobowości”.
Elizabeth Taylor, jedyne słowo jakie znała po włosku to „Bvlgari”, tak uważał jej ówczesny narzeczony Richard Burton, z którym poznali się na planie „Kleopatry”. Właśnie podczas kręcenia filmu, gwiazda zapałała miłością nie tylko do Burtona, ale również do włoskiej biżuterii Bvlgari i związek ten przetrwał próbę czasu. Stała się wierną klientką tego domu mody.
A podczas balu w Wenecji, pojawiła się w ekstrawaganckim stroiku na głowie z kwiatów, diamentów i ptaków, dzięki któremu skutecznie przyciągała uwagę innych. Włożyła również szafirowy naszyjnik z wisiorem Bvlgari.
A Ty z jaką marką się utożsamiasz?